Moje działania będą całkowicie dostosowane do Państwa pomysłu na wesele. To od Was zależy kiedy i jak długo będę Wam towarzyszył w dniu ślubu oraz gdzie i kiedy odbędzie się sesja w plenerze.
Możemy rozpocząć od przygotowań u fryzjera i makijażystki a następnie uwiecznić najciekawsze, kluczowe chwile podczas błogosławieństwa, ceremonii ślubnej oraz wesela. Staram się pracować dyskretnie, unikając pozowania. Nie korzystam z lamp błyskowych w kościele aby nie zakłucać nastroju ceremonni oraz fotografowanej sceny.
Fotografią oraz edycją obrazu zajmuję się "od zawsze", zawodowo od lat kilkunastu. Specjalizuję się w panoramicznej fotografii krajobrazowej i pewnie dlatego właśnie PLENER dażę szczególną atencją. To połączenie profesjonalnej sesji mody z magią planu filmowego. Aktorami i modelami jesteście... Wy!
Zaczynamy od scenariusza, ustalamy styl sesji, odpowiednie miejsca i tworzymy plan dnia którego ważnym elementem pozostaje niczym nie skrępowana spontaniczność. Sama sesja trwa od kilku do nawet kilkunastu godzin. Preferuję fotografowanie w świetle zastanym co ma również swoje konsekwencje w sposobie doświetlania sceny. Zatem chętniej korzystam z blendy i dyfuzora niż z lampy błyskowej. Podczas takiej sesji mogą nam również towarzyszyć inni profesjonaliści (asystenci, makijażystka, stylistka, przewodnik górski, etc.).
Pracuję na terenie całego kraju, ale z racji miejsca zamieszkania (stolica Podhala), najlepiej znam plenery skalnego Podhala, Tatr, Pienin, Spisza, Orawy i Liptowa. Posiadam niezbędną wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt i pełną dyspozycyjność.
Oczywiście wszystkie zdjęcia które ode mnie otrzymacie będą odpowiednio obrobione w programach graficznych i dostarczone w formie elektronicznej na nośnikach cyfrowych (pendrive, DVD lub inne).
Mogę również wykonać dla Państwa albumy, fotoalbumy, fotoksiążki, fotoobrazy, duże odbitki itd. … zgodnie z Państwa oczekiwaniami.
Zachęcam do kontaktu ze mną, korospondencji a najlepiej rozmowy.
Zapraszam na Podhale!
Fotografuję pełnoklatkowymi lustrzankami f-my Canon. Cała reszta "szpejostwa" mieści się spokojnie w naprawdę małym samochodzie terenowym :-)
Preferuję fotografowanie w świetle zastanym.