Patryk

O mój Boże, ile to razy nie chciało mi się wstawać z łóżka do mojej starej pracy. A w drodze do niej, jedyne o czym marzyłem to wpaść pod samochód.

Każdy mówi, że fotografia jest magiczna. Magiczna bo zatrzymuje czas i możemy cieszyć się ułamkiem sekundy przez resztę życia. Zgadzam się. Ale dla mnie jest magiczna z jeszcze jednego powodu. Sprawiła, że znów mam po co wstawać z łóźka.

Praca która ma sens, z której czerpię satysfakcję pełnymi garściami, a przede wszystkim, daję ludziom coś co zostaję z nimi na zawsze.

Praca na całe życie, całe życie nauki i doskonalenia się, zero nudy i rutyny. O mój Boże, jakie to jest dobre.

Podczas reportażu ślubnego odpowiednio dobieram styl pracy. Czasem są momenty kiedy lepiej żeby nie było widać fotografa, wyciągam wtedy obiektyw do fotografowania z daleka i pozostaję niezuważony. Czasem zabawa kręci się na ostro, wtedy zamieniam się w Twoją ciotkę i strzelam ludziom zdjęcią siędząc przy stoliku.

Dobra, to chyba tyle o mnie na ten moment.

Do tej pory trafiałem na młode pary, trochę zwariowane, trochę spontaniczne. Ale przede wszystkim pozytywnie nastawione do życia i innych ludzi.

Jeśli szukasz fotografa, bo "przecież trzeba mieć jakieś zdjęcia" to sobie daruj. Proszę, idź se stąd gdzieś indziej.

Chce pracować dla par świadomych, którzy wiedzą, że to ich pamiątka na całe życie. Z którymi będę się dogadywał jak z dobrymi kumplami. Pary które szczerze się kochają i chcą to pokazać całemu światu.

Wyżej pisałem o młodych parach. Wiesz, wiek to tylko liczba, para może być i stara, byle spełniała resztę kryteriów.

Miło jeśli dodarłaś* do końca. Jeszcze milej będzie jeśli umówimy się na rozmowę i opowiesz mi o was, i o tym jak ma wyglądać wasz nowy początek.

W każdym razie, pozdrawiam Cię czytelniku bardzo gorąco, miłego dnia!

*"dotarliście" jeśli szukacie fotografa razem (wow**)

**wow bo zazwyczaj zajmuję się tym przyszła panna młoda